UCI, Whoop , co u Tadeja i kto się wywróci - Brothers in Cranks
W dzisiejszym odcinku przyjrzymy się najważniejszym wydarzeniom minionego sezonu kolarskiego i zastanowimy się, co czeka nas w nadchodzących miesiącach.
Nowe regulacje UCI, a także przybliżymy najnowsze technologie w sprzęcie i badaniach wydolnościowych. Nie zabraknie luźnych rozmów o rowerach, ciekawostek ze świata kolarskiego oraz praktycznych porad dla miłośników dwóch kółek. Zaczynamy!
Spis treści
1:16 – Rozgrzewka: Podsumowanie najważniejszych wydarzeń sezonu kolarskiego
5:49 – Jumbo-Wizma: Co dalej po dominacji w 2025 roku?
12:42 – Nowe regulacje UCI i ich wpływ na zawodowe kolarstwo
19:37 – Wielkie Toury: Czy Tadej Pogacar znów zdominuje?
26:39 – Pletyzmografia: Nowa technologia w badaniach wydolnościowych
34:10 – Busik i kumple: Rowery na luzie czy wielkie ambicje?
Możesz też zdecydować się na wsparcie podcastu w serwisie Patronite. Wystarczy, że klikniesz link:
Ok, bardzo dobry podcast. Świetne uzupełnienie do podkastu rowerowego i pnc. Coś pomiędzy kulturą kolarską i festiwalem plucia. Pozwolę sobie skomentować jedną rzecz i poprosić o inną.
W kwestii ograniczania przełożeń - oczywiście jest to zbyt mała rzecz, żeby diametralnie podniosła poziom bezpieczeństwa, ale co powiedzielibyście gdyby uregulować sprawę napedów. Dajmy na to, że etapy górskie tylko na 50-34 i 11-32 a sprinterskie 53-39 i 14-28. Do tego rotację 2 letnią producentów napędów? Np. przez 2 lata peleton wyposaża SRAM, kolejne 2 lata Shimano i następne Campa? Tak jest np w MotoGP gdzie jest jeden producent opon i zmienia się co 2-3 sezony?
A teraz prośba: czy moglibyście zastanowić się nad odcinkiem o tym jak żyć i jak zacząć przygodę z rowerem czasowym? Nie chodzi mi o to jaki wybrać rower i do tego jakie skarpetki za 500EUR, ale jak zacząć sie na nim bezpiecznie poruszać. Jak wyjechać z miasta, żeby nie skończyć na tylnej osi Robura. Jak zaplanować sobię czasówke gdzie wyjazd z miasta zajmuje np. 15 km. Weźmy średnio kumatego mordelasa, wie jak zmienić przerzutki i nie, nie jedzie na Tour de France, ale po opowieściach z pnc lekko się chłop zajawił na czasówkę. Też z punktu widzenia Piotereła K. czy dla osoby nie scigającej się - czy czasówka i trening na czasówce ma sens?
Dzięki i pozdrawiam,
Łukasz